sklad_tytani3

Piłkarze ręczni Tytanów Wejherowo, ulegli na wyjeździe Szczypiorniakowi Olsztyn 29:35 i tym samym stracili ostatecznie nadzieję na zajęcie siódmego miejsca w lidze.

Mecz, choć przegrany przez żółto – czerwonych, mógł się kibicom podobać. Tytani zagrali bardzo dobrze w obronie i zdaniem trenera Tomasza Bartosia, była szansa na zdobycie dwóch punktów. „Powiem szczerze, że jestem pod wrażeniem gry chłopaków. Na tak osłabioną kadrę zagraliśmy naprawdę dobre zawody. Były momenty w drugiej połowie, gdzie przegrywaliśmy zaledwie jedną bramką, ale niestety kontry gości sprawiły to, że nam odjechali z wynikiem. Szkoda tylko tych straconych szans naszych skrzydłowych, bo mieli ich trochę, natomiast ogólnie zespół wypadł bardzo przyzwoicie. Dodam tylko, że nasza gra wyglądała jak za dawnych lat. Prosta piłka, bez zbędnych kombinacji i to przynosiło skutki. Jestem podbudowany grą całego zespołu” – zaznaczył Bartoś.

Tytani wystąpili w składzie: Brzeski (7), Wicon (4), Radosław Sałata (3), Remigiusz Sałata (3), Nowociński (3), Smoliński (3), Koss (3), R.Wicki (2), Grabowski (1), Nowosad, Miler, Bartoś, Turek, Sikora, S.Sałata

Po dzisiejszej porażce, Tytani utrzymali się na ósmym miejscu w lidze.