Do Grudziądza zawodnicy Tytanów na pewno nie pojechali w roli faworytów, a wszyscy patrzący na tabelę zastanawiali się raczej jaką ilością bramek zwyciężą gospodarze.

O ile w pierwszej połowie spotkania wszystko przebiegało zgodnie z planem MKSu (16:11), to na drugą Wejherowianie wyszli wyjątkowo zmotywowani. Z minuty na minutę przewaga ekipy z Grudziądza malała, aż w końcu na miutę przed końcem Tytani doprowadzili do remisu 29:29.

Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy, którzy w ostatnich sekundach wyszarpali zwycięstwo 30:29. Naszym zawodnikom na pewno należą się duże brawa!