Szczypiorniści Tytanów Wejherowo, zapomnieli już o porażce w Kościerzynie i obecnie przygotowują się do kolejnego ligowego starcia. W sobotni wieczór, we własnej hali podejmą drużynę MKS Grudziądz. Jak zapewnia trener żółto – czerwonych – Robert Wicon, jego podopieczni muszą w tym meczu powalczyć o zwycięstwo:
„Ciężko mi powiedzieć coś więcej o rywalu, bo tak naprawdę jeszcze nie mierzyliśmy się z nimi w tym roku. Jest to przeciwnik który na pewno gra mocno ofensywnie, zdobywa dużo bramek i to musimy mieć w głowach. Moja drużyna na pewno jest głodna zwycięstwa po tej niefortunnej porażce która przydarzyła się nam w Kościerzynie. Nie wyobrażam sobie, żeby moi zawodnicy po raz kolejny zagrali takie zawody jak z Sokołem. Mimo nakreślenia dokładnego planu gry, gdzieś to się pogubiło w pierwszej połowie i gra nam się nie układała. Teraz do meczu musimy być maksymalnie skoncentrowani, gramy u siebie i z założenia nie mamy prawa przegrać z kimkolwiek. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś nie był skupiony i skoncentrowany na sto procent. Musimy dać z siebie wszystko i po prostu zagrać na swoim dobrym poziomie. Niestety jestem mocno zmartwiony bo prawdopodobnie do końca rundy jesiennej nie zagra Radosław Sałata. Uraz kostki okazał się być poważniejszy niż myśleliśmy, także to duże osłabienie dla drużyny.”
MKS Grudziądz w dotychczasowych rozegranych meczach wygrał dwukrotnie: z Szczypiorniakiem Olsztyn (35:30) oraz KPR Sparta Oborniki (31:30). Przegrał zaledwie raz, z KPR Gryfino (34:39), dlatego zdaniem Marcina Wickiego, będzie to mocny rywal dla jego drużyny:
” Musimy zacząć bardzo mocno w obronie i nie dać dojść do piłek rywalom. Ważna też będzie szybka gra z głową i oczywiście pełne skupienie. Grudziądz to bardzo silna i doświadczona drużyna, która potrafi grać mądrze. Myślę, że jak my narzucimy im swoje tempo gry to nie będę się denerwował o wynik, a raczej o kontrolowanie gry. Musimy też poprawić naszą skuteczność bo wtedy dużo lepiej rozgrywa się mecze. Chcemy to spotkanie wygrać, bo jest mało zespołów, a punkty uciekają. Wiem, że stać nas na lepszą grę i wyższe miejsce w tabeli.”
Również Mikołaj Sałata wierzy, że jego zespół stać w tym meczu na zwycięstwo:
” Uważam, że szansę na wygraną zawsze są, choć MKS jest wymagającym rywalem. Z drugiej strony w naszej grupie nie ma słabych drużyn i z każdą drużyną musimy mocno rywalizować o punkty. W sobotnim meczu liczę na poprawę naszej skuteczności, bo ostatnio nie była za wysoka, a także na lepszą grę w obronie.”
Tytani Wejherowo po trzech rozegranych spotkaniach plasują się na siódmym miejscu w lidze, rywale zajmują piątą pozycję. Początek sobotniego spotkania w Wejherowie, o godzinie 18:00.
Rzecznik prasowy KS TYTANI (Dariusz Jankowski)