Szczypiorniści Tytanów Wejherowo, po ostatniej pechowej porażce z UKS Jedynka Kodo Morąg (28:29) muszą szybko zapomnieć o ostatnim meczu, bowiem już jutro, w meczu pucharowym podejmować będą na własnym terenie drużynę KPR Autoinwest Żukowo. Zdaniem trenera Tytanów – Roberta Wicona, zespół z Żukowa to niezwykle wymagający rywal i o zwycięstwo będzie na pewno trudno:

„Jest to bardzo ważny mecz dla nas, bo chcemy w pucharze dojść jak najwyżej. Wiemy, że mamy bardzo wymagającego rywala który potrafi grać dobrze w piłkę ręczną. Dodatkowo jesteśmy mocno osłabieni, bowiem pauzować musi nasz kapitan, Przemysław Warmbier (niebieska kartka w meczu z Morągiem). Oczywiście będziemy chcieli pokazać się z jak najlepszej strony i powalczymy o zwycięstwo, jednak wiemy, że będzie trudno. Dzisiaj mamy ostatni trening na którym musimy przećwiczyć założenia taktyczne oraz plan na jutrzejsze spotkanie”.

Środowe spotkanie będzie finałem wojewódzkiego etapu Pucharu Polski. Początek spotkania w Wejherowie o godzinie 19:00.

Rzecznik prasowy KS TYTANI (Dariusz Jankowski)